Autorzy opracowania „A climatic water balance variability during the growing season in Poland in the context of modern climate change” wykazali, że w latach 1981-2020 sumy klimatycznego bilansu wodnego w okresie wegetacyjnym były na zdecydowanej większości obszaru Polski ujemne. Jedynie na terenach górskich bilans ten był nieznacznie dodatni. Deficyt wilgoci, tj. przewagi parowania nad opadem, wzrósł w ostatnich dwóch dekadach, a szczególnie wyraźny spadek zaznaczył się w okresie 2011-2020.
W okresie wegetacyjnym warunki wilgotnościowe gleby kształtowane są przez przychód wody z atmosfery (w postaci opadów) oraz straty tej wilgoci spowodowane parowaniem. Tę różnicę określa się jako klimatyczny bilans wodny KBW (ang. PEI – Precipitation-Evapotranspiration Index), wskaźnik uznawany za jeden z najbardziej kompleksowych, jeśli chodzi o określenie stopnia uwilgotnienia danego obszaru. Służy on zarówno do oceny niedoborów, jak i nadmiarów wodnych. Ujemne wartości bilansu wskazują na deficyt opadów względem parowania, a tym samym na obszary, gdzie może okresowo występować susza atmosferyczna, która może przekształcić się w suszę glebową, a następnie hydrologiczną. KBW obliczany dla okresów krótszych, na przykład 10-dniowych, pozwala śledzić przebieg bieżących warunków meteorologicznych kształtujących wilgotność gleby mającą wpływ m.in. na wysokość plonów roślin uprawnych. Z tej też przyczyny KBW jest jednym ze wskaźników stosowanych w operacyjnych działaniach służb agrometeorologicznych.
W prezentowanym opracowaniu wskazano, że negatywne zmiany KBW w Polsce są wynikiem wzrostu temperatury powietrza powiązanego z zachodzącą i prognozowaną zmianą klimatu. Rośnie też częstość występowania okresów wegetacyjnych określanych jako umiarkowanie suche, bardzo suche i ekstremalnie suche – i to na coraz większym obszarze Polski. Stwierdzony przez badaczy wzrost zagrożenia występowaniem znacznych niedoborów wody obejmuje rejony o dużym potencjale produkcyjnym, w tym obszary bardzo ważne dla produkcji rolniczej, co jest wyjątkowo niekorzystne z punktu widzenia gospodarki. Zasoby wodne Polski nie pozwalają na powszechne stosowanie nawodnień w celu łagodzenia skutków susz, a pogłębiająca się tendencja do występowania susz i braku odpowiedniej ilości wody dla roślin w okresie wegetacyjnym może stanowić coraz większe zagrożenie dla produkcji roślinnej i wysokości plonów w następnych latach.
Wyniki przeprowadzonych analiz, poza walorami poznawczymi, mają znaczenie praktyczne, będąc wskazówką do podjęcia niezbędnych działań przystosowawczych w różnych działach gospodarki narodowej, a zwłaszcza w rolnictwie, które jest najbardziej wrażliwe na przebieg warunków meteorologicznych, w tym na niedobory wody.
Szczegóły https://doi.org/10.1127/metz/2022/1128.
