IMGW-PIB: Podsumowanie dotychczasowej sytuacji pogodowej i prognoza na kolejne dni – komentarz synoptyka
Po niespokojnych, burzowych dniach przyjdzie lekkie ochłodzenie i stabilizacja pogody. Pojawi się słaby, przelotny deszcz ale nie zabraknie też słońca.
Pomimo iż front atmosferyczny i strefa wilgoci z nim związana już niemal opuściły granice naszego kraju, a do Polski napłynęło chłodniejsze, dające ulgę od upałów i burz, powietrze z północnego zachodu Europy, to dzisiejszy dzień dla mieszkańców Podkarpacia był kolejnym z burzami i towarzyszącymi im silnymi opadami deszczu. Niestety niewielka część frontu nadal pozostawała nad Podkarpaciem gdzie już od rana grzmiało i padało. Z godziny na godzinę sytuacja dynamicznie się rozwijała i po południu w kilku powiatach Podkarpacia była na tyle niebezpieczna że z powodu bardzo intensywnego deszczu, konieczne było podniesienie ostrzeżeń meteorologicznych do 3 (najwyższego) stopnia zagrożenia. Burzom na ogół nie towarzyszył silny wiatr, a największym zagrożeniem były intensywne opady deszczu utrzymujące się w jednym miejscu. Wąska strefa burz utrzymywała się nad Podkarpaciem przez wiele godzin, co spowodowało, że na obszarze pomiędzy Jaśliskim Parkiem Krajobrazowym, Rzeszowem, Krosnem i Przemyślem sumy opadów osiągnęły lub przekroczyły 60 mm. Na stacjach opadowych IMGW zanotowano: Wisłok Wielki niemal 60 mm, ale w ciągu jednaj godziny spadło tam zawrotne ponad 42 mm. Na stacji Szczawno 45 mm, z czego 25 mm w ciągu jednej godziny. Podobna sytuacja miała miejsce na stacjach Jaśliska i Kańczuga. Są to ogromne sumy opadów, które w górskich i podgórskich rejonach powodują szybkie napełnianie się koryt rzecznych i nierzadko zalania okolicznych miejscowości. Po południu aktywność elektryczna burz ustała, jednak opady deszczu, chwilami dość silne nadal się utrzymywały. Temperatura powietrza była bardzo przyjemna, od 20°C na zachodzie kraju do 25°C na wschodzie. Dzisiejszej nocy, poza przelotnymi opadami deszczu w Małopolsce i na Podkarpaciu, lub nawet lokalnymi burzami, ale już dużo słabszymi niż w ciągu dnia, będzie spokojnie a przyjemne 13°C - 14°C zagwarantuje dobry sen.
Nadchodzące dni dadzą nam wytchnienie od niszczycielskich burz i męczących upałów. We wtorek pogoda będzie typowa dla chłodniejszego, atlantyckiego powietrza a nad Polskę nasunie się obszar wysokiego ciśnienia. Temperatura w ciągu dnia wzrośnie maksymalnie do 20°C - 25°C, pojawią się też chmury i słabe, przelotne opady deszczu ale będą również dłuższe chwile ze słońcem. Niestety osoby przebywające na południu kraju, a zwłaszcza w rejonach południowych Śląska, Małopolski i Podkarpacia, mogą spodziewać się burz i nieco większych sum opadów deszczu, nawet do 15-20 litrów na metr kwadratowy, a także opadów gradu. W czasie burz porywy wiatru mogą osiągnąć około 60 km/h. W środę gdzieniegdzie przelotny deszcz, przyjemne temperatury bez upałów, dużo słońca i bez burz.