Orientacyjna prognoza pogody na najbliższy tydzień (9-15.11.2020)
W najbliższym tygodniu pogoda będzie stabilna, choć niestety niezbyt optymistyczna. Przeważać będzie duże zachmurzenie, występować będą mgły i będzie raczej umiarkowanie ciepło. Nocami lokalnie pojawiać się będą przymrozki.
W poniedziałek będzie pochmurno niemal w całym kraju. Sporo słońca będzie jedynie w obszarach podgórskich (ale dopiero powyżej 500 m n.p.m.). Poniżej tej wysokości dopływ energii słonecznej ograniczać będą niskie chmury, z których miejscami będzie padać mżawka. Rano będzie chłodno, bo minimalna temperatura na południu spadnie miejscami do -2°C. Przed południem lokalnie utrzymywać się będą jeszcze gęste mgły, zwłaszcza na południu kraju. Temperatura powietrza nie będzie zbyt wysoka, bo maksymalnie osiągać będzie od 6°C na zachodzie do 11°C nad morzem. Cieplej będzie jedynie w obszarach wyżej położonych, gdzie słońce podgrzeje termometry do 12-13°C. Wiatr będzie słaby, na ogół z kierunków wschodnich
We wtorek wciąż przeważać będzie zachmurzenie duże, choć na północnym wschodzie pojawią się większe przejaśnienia i rozpogodzenia. Miejscami prognozowana jest mżawka, a rano widzialność będzie ograniczona przez lokalne gęste mgły. Najładniejsza pogoda będzie ponownie w obszarach podgórskich (powyżej 500 m n.p.m.), gdzie będzie słonecznie. Temperatura maksymalna będzie kształtować się w przedziale od 4°C w kotlinach sudeckich do 9°C nad morzem, jedynie w obszarach podgórskich Beskidów będzie cieplej – od 11°C do 13°C. Wiatr wciąż będzie słaby, południowo-wschodni i wschodni.
W środę pogoda nie ulegnie zmianie. Wciąż na niebie przeważać będą niskie chmury, z których miejscami może padać mżawka. Rano lokalnie będzie mgliście i zimno, bo temperatura w ciągu nocy miejscami spadnie do 1°C, a przy gruncie nawet do -1°C. W ciągu dnia zrobi się cieplej, od 6°C na północnym wschodzie do 11°C na południowym wschodzie. Wiatr będzie nieco silniejszy, okresami umiarkowany, południowo-wschodni.
W czwartek w całym kraju pojawi się nieco więcej słońca. Wieczorem na zachodzie kraju oprócz chmur pojawią się również opady deszczu. W nocy lokalnie będzie jeszcze mgliście. Temperatura maksymalna wynosić będzie od 5°C na północnym wschodzie i Podhalu do nawet 12°C na południowym zachodzie.
W nocy z czwartku na piątek strefa opadów deszczu przemieszczać się będzie z zachodu na północny wschód, gdzie opady utrzymywać się będą jeszcze w ciągu dnia.
W piątek najwięcej przejaśnień pojawiać się będzie na południu Polski. Temperatura maksymalna będzie wciąż umiarkowana, od 8°C do 11°C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, ale nad morzem wzmagający się do dość silnego i porywistego.
Sobota i niedziela zapowiadają się nieco pogodniejsze niż cały tydzień. Nie powinno też padać. Maksymalnie będzie od 6°C, 7°C na północnym wschodzie do 11°C na południu.
W niedzielę nieco wzmoże się wiatr, który okresami będzie porywisty.