Przejdź do treści

10.03.2021

Sztorm i niżówka na Morzu Bałtyckim. Południowe wiatry odsłonią bałtyckie plaże.

W czwartek Polska znajdzie się pod wpływem rozległego niżu znad Morza Norweskiego i spodziewamy się zdecydowanej zmiany pogody.

Z zachodu na wschód przemieszczać się będzie zokludowany front atmosferyczny, przynoszący duże zachmurzenie i opady – początkowo śniegu i deszczu ze śniegiem (głownie w górach oraz na północy), a następnie samego deszczu. Opady na Pomorzu będą intensywne, powyżej 10 mm (czwartek). Jednym z efektów niżowej pogody będzie duży gradient ciśnienia, około 20 hPa na obszarze Polski, i silny wiatr – początkowo południowy, a następnie zachodni. Prognozujemy że jego prędkość wyniesienie średnio 30-45 km/h, w porywach do 70 km/h, a na wybrzeżu nawet do 80-90 km/h. Na Bałtyku uformuje się sztorm.

Warunki meteorologiczne będą sprzyjać „cofaniu” się wód morskich ze strefy brzegowej. Już w środę wzdłuż Wybrzeża poziom morza będzie się wahać i prognozujemy niewielkie wzrosty. Od czwartku sytuacja zacznie się zmieniać – wieczorem na Wybrzeżu Wschodnim poziom wody obniży się do ok. 460-470 cm, a na Wybrzeżu Zachodnim do ok. 440-450 cm. Efektem tego będzie odsłonięcie większego obszaru plaż na polskim wybrzeżu.

Bardzo niski poziom wody w Morzu Bałtyckim jest zjawiskiem nieregularnym, powtarzającym  się co kilka lat – najczęściej w okresie sztormowych od listopada do lutego.

Jedną z najgłębszych niżówek morskich na polskim Wybrzeżu odnotowano w listopadzie 2018 roku. Wówczas część stacji wodowskazowych Morza Bałtyckiego, Zalewu Szczecińskiego i niektórych rzek Przymorza zarejestrowała rekordowo niski poziom wody: Trzebież (418 cm), Szczecin Most Długi (424 cm), Wolin (424 cm), Darłowo (398 cm), Gdynia (409 cm), Gdańsk Port Północny (406 cm).

Główną przyczyną tak dramatycznych spadków poziomu wody była specyficzna sytuacja baryczna. Polska znajdowała się wówczas pomiędzy głębokim i rozległym niżem znad północno-zachodniego Atlantyku, a wyżem z centrum nad wschodnią Białorusią. Różnica ciśnienia pomiędzy obiema strefami sięgała ponad 80 hPa, a na terenie Polski – 22 hPa. W efekcie przez ponad dwie doby (29 i 30.11.2018 r.) wiał wiatr z sektorów południowych, ze średnią prędkością do 60 km/h, a w porywach do 80 km/h (Hel).

W obecnym stuleciu niżówki morskie w polskiej strefie Bałtyku notowano również w styczniu 2010 i w listopadzie 2014 roku. Nie były one jednak tak głębokie, jak ta z listopada 2018 roku. Niżówka prognozowana na środę i czwartek będzie miała łagodny przebieg, a spadki poziomu morza nie będą aż tak ekstremalne.

Najniższe w historii pomiarów poziomy wody na morskich stacjach wodowskazowych i stacjach rzek Przymorza:

2BIURO PRASOWE IMGW-PIBNajniższe w historii pomiarów poziomy wody na morskich stacjach wodowskazowych i stacjach rzek Przymorza